Dlaczego nie można zmuszać dzieci do jedzenia?
Być może przez fakt, że przez wiele lat apetyt oraz postawna postura była synonimem zdrowia i dobrobytu ludzie dalej zmuszają swoje dzieci do jedzenia ponad ich możliwości. Mimo że robią to z czystej miłości, ich działania nie są dobre i przynoszą więcej szkody niż posiłku. Ile dziecko powinno zjeść i czy namawianie go do kolejnego gryza jest dla niego dobre?
Pozostałości z historii…
Szczególnie po naszych dziadkach widać skąd takie myślenie się wzięło. Młodzież, która została wychowana w dobrobycie nie wie, że kiedyś półki sklepowe nie uginały się od ilości jedzenia. Osoby, które pamiętają czasu PRL-u wychowane były w czasach, gdy o jedzenie nie było łatwo, dlatego tak często słyszymy od dziadków słynne zdanie „zjedz jeszcze trochę”. Jednak młodsze pokolenia nie powinny uczyć się od nich tego nawyku, zmuszanie do kolejnych porcji kończy się często dla dzieci traumą.
Dziecko czuje, że jest najedzone
Dzieci od małego znają swój limit i czują, gdy są najedzone. Tak naprawdę już podczas karmienia piersią się tego uczy. Maluch sam decyduje, kiedy oderwie się od piersi i skończy jeść, już wtedy jego organizm jest w stanie wyczuć, kiedy jest najedzony. Umiejętność ta nie znika w późniejszych latach. Maluch dalej jest świadomy tego, ile powinien zjeść. Dlatego też przymuszanie go nie jest dobrym rozwiązaniem.
Co zrobić z „niejadkami”?
Jeżeli jednak dziecko w ogóle nie chce jeść, powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. On pomoże nam ustalić przyczynę takiego zachowania i wdroży odpowiednie leczenie. Zanim jednak sięgniemy po tak radykalne działania warto dokładnie przyjrzeć się temu co dziecko je. Często rodzice mówią, że dziecko jest „niejadkiem” a w międzyczasie ma on dostęp do różnych przekąsek. Jeżeli między posiłkami maluch poje słodyczy lub przekąsek to nic dziwnego, że później obiad pozostaje nietknięty. Ważne jest też by nie oferować dziecku ukochanych przez niego niezdrowych smakołyków tylko po to by cokolwiek zjadło. Takie produkty nie mają zbyt wielu wartości odżywczych i może wyrządzić to dużo szkód w jego organizmie. Nabyte nawyki będzie później wyjątkowo trudno zmienić, maluchy niechętnie rezygnują z przekąsek na rzecz warzyw czy owoców.