Placówki takie jak przedszkola, żłobki czy szkoły to wprost idealne miejsce dla siedliska bakterii i wirusów. W okresie nasilonych zachorowań ciężko jest uchronić dziecko przed grypą. Co zrobić by zmniejszyć ryzyko zarażenia się w okresie zimowym i jesiennym?

Prawidłowa dieta to podstawa

Jest podstawą w budowaniu dobrej odporności u dzieci. Niedobór potrzebnych witamin i minerałów powoduje, że organizm staje się słabszy, a co za tym idzie-bardziej podatny na zachorowania. Nie tylko w trakcie zimy, ale i całego roku powinniśmy dbać o to by nasze dzieci piły odpowiednią ilość wody i jadły warzywa i owoce. Osłabiony dziecięcy organizm jest niezwykle łatwym celem dla wierlu wirusów i bakterii. W okresie zachorowań warto podawać dziecku kaszę, pełnoziarniste pieczywo, ryby, nabiał a także warzywa i owoce. Szczególnie dużo powinno jeść się wtedy produktów, które zawierają dużą ilość witaminy C-pomaga ona w zwalczaniu infekcji i poprawia odporność organizmu.

Płyny są równie ważne dla organizmu

Dziecko powinno przyjmować odpowiednią ilość płynów, by organizm był dobrze nawodniony. Niestety słodkie napoje i soki nie spełnią tej funkcji, dlatego trzeba zastąpić je wodą. Najlepiej jeśli dziecko będzie wypijać około półtora litry wody dziennie. Często jednak słyszymy od maluchów, że „woda nie ma smaku” i jak można jej tyle wypić. Alternatywą są herbaty lub woda z domowym syropem, smaków jest tak wiele, że dziecko na pewno znajdzie coś co mu zasmakuje.

Higiena, higiena… i jeszcze raz higiena!

Wirusy przenoszą się niesamowicie łatwo, dlatego tak ważne jest mycie rąk. Dziecko musi pamiętać by myć dokładnie ręce ciepłą wodą i mydłem po przyjściu do domu. Do zadań rodzica należy częste pranie ubrań malucha oraz dezynfekcja zabawek, które często nosi ze sobą. Dodatkowo dobrze jest wietrzyć tak często jak to możliwe pomieszczenia i zmieniać często pościel oraz ręczniki.

Co za dużo, to niezdrowo

Rodzice często martwią się by ich pociechy nie zmarzły, dlatego każą im zakładać przesadnie dużo ubrań. Warto jednak wiedzieć, że przegrzanie organizmu jest również bardzo szkodliwe. Najlepiej ubierać dziecko odpowiednio do pogody, jeżeli mamy co do niej wątpliwości dobrym sposobem jest ubranie na „cebulkę”.